Prawdziwy przedsiębiorca XXI w. już wie, że branża e‑commerce dawno przestała być luksusowym sektorem dostępnym tylko dla wybranych, a stała się koniecznym etapem każdego rozwijającego się biznesu. Liczba sklepów online wzrasta z każdym kolejnym dniem powodując radość zwykłego konsumenta i ból głowy konkurencji. Pomimo pozornej prostoty swojego jestestwa, branża e‑commerce ma swojego rodzaju próg wejścia, który trudno przekroczyć niezaznajomionemu z tematem laikowi. W tym artykule przybliżamy jeden z istotniejszych elementów każdego e-sklepu, jakim jest platforma e‑commerce.
Czym jest platforma e‑commerce?
Bez względu na to, czy handlujesz pomidorami na bazarze, książkami w małej księgarni, czy podwójnym espresso w przydrożnej kawiarence, potrzebujesz miejsca i narzędzi, by ta sprzedaż w ogóle miała miejsce. Kasa fiskalna, przejrzysta gablotka, eksponujące produkt półki, ozdobny papier z grawerem, czy wygodne krzesło dla petenta – to klucz, który rozpocznie każdą transakcję w świecie offline. Platforma e‑commerce, jest tym samym dla sprzedaży online, co wszystkie wcześniej wymienione elementy dla sprzedaży tradycyjnej. I to właśnie wybór typu tejże platformy determinuje postać naszego sklepu i odzwierciedla kształt całego biznesu. To pierwsza i niezwykle ważna decyzja, która albo znacząco przyspieszy, albo mocno zahamuje tempo naszego rozwoju.
Możliwości platformy e‑commerce
Jakie kwestie obejmuje platforma e‑commerce?
· Produkty – dodawanie, usuwanie, edycja, grupowanie, czyli podstawa zarządzania sklepem.
· Wygląd – edycja tego, jak wygląda nasz e-sklep to podstawa każdej platformy. Im bardziej jest ona zaawansowana, tym więcej elementów możemy zmienić (wygląd strony głównej, wymiana bannerów, zmiana elementów stylizujących, dodanie nowej oprawy graficznej itp.). A wszystko to możemy zrobić bez pomocy ze strony developera!
· Sprzedaż – czyli de facto klucz naszego biznesu – przyjęcie zamówienia, realizacja płatności, zafakturowanie transakcji i zlecenie wysyłki.
· Zarządzanie sprzedażą i marketing – ustawianie cen, reguł promocji, tworzenie nowych modeli sprzedaży, kontrolowanie ich, a na koniec dnia analiza i wyciąganie wniosków ze zdobytych danych.
· Content – miejsce do stworzenie bloga, kreacja treści SEO, content marketingu, slot rekomendacji. Opcja idealna dla ludzi z ukrytym talentem pisarskim.
· Miejsce integracji – platforma e‑commerce, to centrum wszystkich narzędzi, w które zaopatrywany jest sklep – nieważne czy to wtyczka subskrypcji, facebook’owy Pixel, stare dobre GA wraz z niezastąpionym GTM, a nawet integracja z ulubionym marketplace (np.: Allegro). Wszystko będzie „trzymane” przez naszą platformę.
Rodzaje platform e‑commerce
Wyróżniamy 4 podstawowe rodzaje platform, które posłużą nam jako core naszego sklepu online:
· SaaS
· Open Source
· Platformy dedykowane
· Platformy licencyjne
SaaS (Software as a service)
SaaS to platforma przygotowana do szybkiego startu sklepu. Gotowe oprogramowanie jest udostępniane przez usługodawcę. Kwestie techniczne, aktualizacje oraz dodatkowe integracje – wszystko to leży po stronie dostawcy, my skupiamy się wyłącznie na sprzedaży. Najpopularniejszymi systemami SaaS w Polsce są: Shopify, Sky-Shop, IdoSell.
Open Source
Platformy Open Source charakteryzują się przede wszystkim nieograniczoną otwartością i możliwościami. Z odpowiednimi środkami, wiedzą oraz dostępem do kodu źródłowego jesteśmy w stanie stworzyć sklep, który będzie niezwykle elastyczny, dopasowany do naszych potrzeb, wydajny i nieszablonowy. Najpopularniejszymi systemami typu Open Source są: WooCommerce (wtyczka do WordPress), Shopware 6, CS-Cart, Magento 2.
Platformy dedykowane
Platformy dedykowane to rozwiązanie dla prawdziwych koneserów branży e‑commerce. Otrzymujemy możliwość stworzenia sklepu w pełni według własnej wizji, od 0 tworząc KAŻDY element. Jest to rozwiązanie, które niesie ze sobą wiele trudów, ale jest nieprześcignione pod względem unikatowości i dopasowania.
Platformy licencyjne
Platformy licencyjne swoim oprogramowaniem przypominają te dedykowane, natomiast w ich przypadku od początku mamy „bazę”, na której działamy. Cechują się one największym poziomem zaawansowania i rozbudowania pod kątem sprzedaży. Najpopularniejszymi platformami z licencją są: Salesforce, SAP, Magento Commerce (EE).
SaaS, Open Source, Dedyk… ale który wybrać?
Wiemy już czym są platformy e‑commerce, jakie mają możliwości, jak je charakteryzujemy oraz znamy liderów w podanych wcześniej kategoriach. Ostatnia kwestia, która nam została, to dopasowanie typu platformy do danego biznesu.
By uniknąć stosowania zaawansowanej metodologii użyjemy 3 prostych wskaźników:
· koszty wdrożenia
· funkcjonalność i przystępność
· skalowanie biznesu
Koszty wdrożenia platformy e‑commerce
Na początek warto wspomnieć o 2 skrajnych opcjach – SaaS oraz platformy licencyjne. Jeśli chodzi o koszty wdrożenia w przypadku tej pierwszej, to mówimy tu o najniższych wydatkach ze względu na gotowy software. Opłata startowa, abonament (najczęściej miesięczny), pakiet wdrożeniowy, koszt serwera i domeny nie powinny przekroczyć łącznie kilku tysięcy, co przekłada się na najtańszy i najszybszy sposób postawienia sklepu internetowego, ALE tylko w wersji podstawowej. Kolejne rozszerzenia również będą swoje kosztować.
Z drugiej strony barykady mamy platformy licencyjne, które cechują się naprawdę wysokim progiem wejścia, jeśli mówimy tutaj o finansach. Koszty wdrożenia zaczynają się od kilkuset tysięcy i szybują w górę, a nie wolno jeszcze zapomnieć o kosztach utrzymania i rozwoju oraz o koszcie samej licencji. Start e-sklepu na takiej platformie dedykowany jest zdecydowanie dużym przedsiębiorstwom, które swoje zyski planują liczyć w milionach.
Po środku natomiast mamy platformy typu Open Source i dedykowane. Ich ramy kosztowe w dużym stopniu zależą od nas, bo to my decydujemy, co ma się w nich znaleźć, ale i przez to spoczywa na nas dodatkowa finansowa odpowiedzialność – każda zmiana w trakcie realizacji projektu to najczęściej dodatkowy koszt, który będziemy pokrywać z własnej kieszeni. Niekiedy w przypadku platform Open Source jesteśmy w stanie znaleźć wiele oszczędności dzięki darmowym rozszerzeniom (np.: szereg wtyczek dla WooCommerce), co pomoże zaoszczędzić trochę środków. Nieco gorzej w tym temacie sprawują się dedyki – tutaj wszystko procesować będzie agencja stawiająca sklep, a jak dobrze wiemy – roboczogodzina kosztuje. Warto pamiętać, żeby do współpracy wybrać partnera, który ma doświadczenie pracy na danych platformach. Gwarantuje to usprawnienie integracji wielu mechanik i posiadania gotowych już rozwiązań bądź wtyczek.
Funkcjonalność i przystępność platformy e‑commerce
W tym temacie bezsprzeczny prym wiodą platformy Open Source i raczej nie zapowiada się, by cokolwiek mogło im zagrozić. Przyjazne CMS, łatwe do nauczenia się edytory stron i przede wszystkim dziesiątki płatnych oraz darmowych rozszerzeń sprawiają, że każdy – zarówno klienci, jak i właściciel – odnajdą się w sklepie bez większych problemów. Ten multum gotowych rozwiązań zapewnia tak szeroki wybór, że jedyną wadą w tym temacie jest ryzyko przeładowania e-sklepu nowymi funkcjonalnościami.
Tuż za Open Source ustawiają się platformy licencyjne. Wysoki koszt ich wdrożenia przekłada się na wiele wbudowanych funkcjonalności w podstawowych wersjach. Niestety ich CMS nie zawsze jest tak intuicyjny i nierzadko wymaga podstawowej znajomości CSS i HTML od osób obsługujących. Jednakże platformy licencyjne starają się dogonić przodujące Open Sourse’y i co rusz wprowadzają przystępniejsze elementy do swoich oprogramowań (np.: PageDesigner dla Salesforce – dodatek do samodzielnego tworzenia podstron opartego na technologii drag&drop).
Na końcu zrównałbym ze sobą platformy SaaS i dedykowane. W przypadku tych pierwszych (podobnie, co Open Source) możemy korzystać z gotowych – płatnych – rozwiązań, jeśli chcemy rozszerzyć funkcjonalności naszego sklepu, ale poza kosztem samego dodatku czeka na nas również koszt jego wdrożenia. I nie ukrywajmy, ale ilość takich dodatków również jest ograniczona, bo zależy od pomysłowości dostawcy oprogramowania. I tutaj powstaje mianownik wspólny dla SaaS i dedyków, bo w przypadku tych drugich, to nasza pomysłowość i potrzeby dyktują pełnię funkcjonalności. Unikatowość, to znak rozpoznawczy dedyków, więc i pełen wachlarz tego, co w sklepie się znajdzie będzie jak szyte na miarę!
Skalowanie biznesu na platformach e‑commerce
Tu z kolei na najwyższym miejscu podium bezapelacyjnie stoją platformy licencyjne. Wysoki poziom technologiczny ich backendów sprawia, że bez problemu są w stanie poradzić sobie z tysiącami obecnych i cyklicznie dodawanych produktów. Zabezpieczenia hostingowe również są w stanie utrzymać prawidłowe działanie nawet, gdy TYSIĄCE klientów w jednym momencie szturmują sklep. Tuż za nimi mamy prężące się SaaS i Open Source. Pomimo, iż ich backend może i nie wygląda tak imponująco jak leadujące „licencjaki”, to nie można odmówić im elastyczności, jeśli chodzi o skalowanie biznesu. Liczne aktualizacje i wtyczki automatyzujące wiele aspektów sprzedaży znacznie ułatwiają jej zwiększanie. Musimy przygotować się na dodatkowe koszta (zwłaszcza jeśli chodzi o SaaS – tutaj zapłacimy za nowe wdrożenia, wtyczki, a dodatkowo cena abonamentu może pójść w górę) z tym związane, ale na pewno będziemy zadowoleni z efektów.
Sprawa odrobinę komplikuje się w przypadku platform dedykowanych. Tutaj wszystko zależy od pierwotnego planu biznesowego i tego czy takowy wzrost był zaplanowany. Jeśli nie, musimy liczyć z kosztownym i czasochłonnym procesem rozbudowy naszej platformy.
Podsumowanie
Każda z wyżej przedstawionych platform ma swoje wady i zalety. Ich zastosowanie jest szerokie, ale dzięki pracy developerów, testerów, project menagerów są w stanie być dopasowane do potrzeb nawet najbardziej wymagających biznesów. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości – nie czekaj i zgłoś się do nas! Wraz z salestube masz gwarancję zrealizowania udanego projektu