Sprzedaż drogą internetową jest stale rozwijającą się gałęzią dystrybucji dóbr. Nikt jednak nie spodziewał się, że w przeciągu niecałych dwunastu miesięcy, udział rynku e‑commerce w sprzedaży detalicznej wzrośnie aż o 12 punktów procentowych*. To więcej niż odnotowano pomiędzy 2009 a 2019 rokiem. Pandemia sprawiła, że użytkowników korzystających z zakupów on-line przybyło lawinowo i wszystko wskazuje na to, że to wygodne rozwiązanie pozostanie z nami na zawsze. Przyjrzyjmy się, jakie wsparcie w tym zakresie daje przedsiębiorcom środowisko Facebooka.
Zaspokajanie i generowanie popytu
Myśląc o e‑commerce w mediach społecznościowych należy pamiętać, że działania w ich obrębie mogą nie tylko prowadzić do zaspokajania już istniejących potrzeb konsumentów, ale także je generować.
Badania pokazują, że ponad 80% użytkowników Instagrama odkrywa za pośrednictwem tej platformy nowe produkty, a 87% z nich podejmuje dalsze czynności eksplorujące markę.
Mając więc silne zaplecze strategiczne i umiejętności płynnego posługiwania się dostępnymi narzędziami, jesteśmy w stanie nie tylko zbudować zaangażowaną społeczność, rekrutować nowych klientów, ale także przekuwać ich obecność na twarde wyniki sprzedażowe.
Przestrzeń na ekspozycję
W Polsce z Facebooka i Instagrama korzysta ponad 20 milionów użytkowników miesięcznie i aż 85% z nich robi to codziennie. Są wśród tych osób także Twoi obecni i potencjalni klienci. Dbaj o to, aby regularnie dostarczać im jakościowe treści. Mogą to być:
wypowiedzi lub komentarze dotyczące branży, w której działasz,
informacje na temat oferty produktowej,
zmiany i wydarzenia wewnątrz firmy.
Pamiętaj jednak, że media społecznościowe różnią się między sobą demografią użytkowników i specyfiką działania. Powielając materiały z Facebooka do Instagrama, zamiast inspirującej przestrzeni stworzymy najpewniej tablicę ogłoszeń. Kopiując content w odwrotnym kierunku, nierzadko sprawimy, że użytkownikom ciężko będzie znaleźć na naszym profilu skonkretyzowane informacje, po które tam przychodzą. Aby wykorzystać maksymalnie potencjał każdej z platform, umieszczaj tam treści dostosowane do ich charakteru.
Miejsce do budowania relacji
Kontakt z żywym człowiekiem to coś, co wielu ludzi bardzo docenia w wirtualnej przestrzeni. Staraj się na bieżąco moderować dyskusje, odpowiadać na komentarze i wiadomości prywatne. Takie działania sprawią, że brak czynnika ludzkiego, który dla licznych stanowi przeszkodę w dokonywaniu zakupów online, przestanie mieć potencjalnie wpływ na konwersje w Twoim sklepie. W sposób szczególny zadbaj o już istniejących Klientów. Dobrą przestrzenią dla ekskluzywnych akcji, treści czy rabatów może okazać się zamknięta grupa na Facebooku.
Sklep na Facebooku i Instagramie
Pod koniec maja ubiegłego roku premierę miało narzędzie Shops. W ramach tego rozwiązania firmy mają możliwość stworzenia zupełnie za darmo i w ramach intuicyjnego panelu sklepu na Facebooku i Instagramie. Mimo, że nie jest to jeszcze w pełni niezależny od witryny internetowej byt (np. w Polsce nie możemy jeszcze w jego ramach dokonać płatności), warto z tego narzędzia skorzystać chociażby po to, by w regularnych postach móc oznaczać produkty. Znaczniki produktowe umożliwiają bezpośrednie przeniesienie użytkownika na stronę, co znacznie skraca ścieżkę zakupową i rodzi szansę na wygenerowanie sprzedaży.
Precyzyjne targetowanie – remarketing i prospecting
Gdy będziemy chcieli skalować biznes, prawdopodobnie pomyślimy o uruchomieniu płatnej kampanii.
Wtedy niezwykle cenna będzie m.in. możliwość kierowania komunikacji do grup niestandardowych odbiorców (Custom Audience) i grup bliźniaków behawioralnych (Lookalike Audience).
Grupę niestandardowych odbiorców możemy wyodrębnić na podstawie zachowań użytkowników wewnątrz Facebooka lub poza nim. Z punktu widzenia sprzedaży, dużo bardziej wartościowa będzie ta druga opcja. Aby jednak móc pozyskiwać dane z zewnętrznych witryn, np. ze sklepu, musimy zaimplementować w nim unikatowy kod (Piksel), który będzie śledził, co się w tej witrynie dzieje.
Przemyśl, jakie zdarzenia chcesz, aby były przez niego rejestrowane. Może to być:
wyświetlenie konkretnej kategorii produktów,
dodanie produktu do koszyka,
zainicjowanie płatności,
zakup
… i wiele innych.
Mając skonfigurowane zdarzenia, dostępne z poziomu panelu opcje typu wykluczenia i przedział czasowy, możemy kierować reklamy do osób, które podjęły, bądź nie podjęły konkretnego działania na naszej stronie w danym okresie.
Może wyświetlenie kreacji z kodem rabatowym osobom, które dokonały kiedyś zakupu w naszym e-sklepie, ale nie odwiedziły go w ostatnim miesiącu sprawi, że Ci lawinowo do nas wrócą? A może lepiej będzie zainwestować pieniądze w reklamę kierowaną do grupy osób, które w ostatnim miesiącu dodały produkt do koszyka, ale ostatecznie go nie nabyły?
Nie ma jednego przepisu na sukces i jedynie wyobraźnia może nas ograniczać w testowaniu rozmaitych konfiguracji. Sprawdzaj, jakie rozwiązania na dany moment są najlepsze dla Twojego biznesu.
Jest jeszcze jedna bardzo istotna rola, którą odgrywa grupa niestandardowych odbiorców. To na jej podstawie tworzone są grupy bliźniaków behawioralnych. W tej sytuacji nasz Custom Audience jest swoistego rodzaju inkubatorem informacji, na temat tego, jakich użytkowników ma wyszukać dla nas system. Przykładowo, mając bazę pięciuset użytkowników, którzy dokonali zakupu w naszym sklepie, możemy poprosić algorytm, aby znalazł osoby, które z największym prawdopodobieństwem zachowają się w stosunku do naszych produktów, tak jak grupa bazowa. To znacznie zwiększa skalę dotarcia do właściwych userów i jest szczególnie perspektywistyczne, kiedy nie mamy jeszcze dużej bazy Klientów.
Personalizacja reklam
Reklamy dynamiczne, bo o nich mowa, możliwe są do uruchomienia w kampaniach z celem „sprzedaż z katalogu”. Jak sama nazwa sugeruje, aby ją uruchomić, musimy posiadać już nie tylko wpięty w sklepie piksel, ale również wgrany do panelu reklamowego katalog produktów. To z nich algorytm będzie budował spersonalizowane reklamy. Działają one na bazie zaawansowanej techniki uczenia się sztucznej inteligencji, która zbierając sygnały pozostawione przez użytkowników w sieci, jest w stanie zaproponować im produkty najbardziej odpowiadające ich potrzebom. Jest to szczególnie przydatne w momencie, gdy operujemy katalogiem liczącym setki lub nawet tysiące pozycji. Próba dotarcia z konkretnym towarem do odpowiednich osób przy manualnym ustawianiu reklam, wymagałaby dużo mozolnej pracy, czasem wręcz niemożliwej do wykonania. Tymczasem tu, zrobi to za nas algorytm.
Wyróżniamy dwa rodzaje reklam dynamicznych
1. Reklamy remarketingowe, kierowane do osób, które miały już styczność z naszym sklepem. Dzięki tej opcji i odpowiedniej segmentacji katalogu możemy np. skonfigurować kampanię cross-sellingową i osobom, które kupiły kostium kąpielowy wyświetlić reklamy z ręcznikami i sukienkami plażowymi.
2. Reklamy prospectingowe, dzięki którym osoby nie będące nigdy wcześniej w naszym sklepie, zobaczą te produkty z katalogu, którymi zainteresują się z największym prawdopodobieństwem. Jest to jeden z najskuteczniejszych sposobów pozyskiwania nowych klientów.
Wymienione powyżej rozwiązania mające wspierać e‑commerce, to tylko część możliwości. Mam jednak nadzieję, że wystarczyły, aby przekonać Cię do tego, że warto być obecnym w środowisku Facebooka, a także śledzić nowości i wdrażać je do swojej codziennej pracy.
*https://www.facebook.com/business/m/rozmowyfacebooka/odcinek-6