Reklama na Facebooku rozwija się prężnie. Spece z Menlo Park pokazują nam coraz ciekawsze rozwiązania, czym udaje im się nieustannie podnosić efektywność działań reklamowych na Facebooku. Ponad 2 miliardy aktywnych użytkowników, którzy oglądają video na portalu przez ponad 100 milionów godzin dziennie, stanowi wielki potencjał reklamowy. Facebook zamierza oczywiście ten potencjał wykorzystać i w tym celu wprowadził nowy placement –
In-Stream Video, który ma szansę wiele zmienić w sferze reklam video na Facebooku.
Ale zaczynając od początku…
1. Jak i czy w ogóle jest oglądane video na Facebooku?
Facebook jako serwis społecznościowy stanowi specyficzny kanał reklamowy. Ludzie spędzają na nim czas głównie po to, by podtrzymywać kontakty towarzyskie i, co przyznają dość niechętnie, podglądać swoich znajomych. Na pierwszy rzut oka – warunki co najmniej niesprzyjające konsumpcji treści reklamowych. Paradoksalnie może to jednak przesądzić
o przewadze Facebooka nad YouTubem w przyszłości. Pierwszy ma przecież coś, czego drugi nie ma, a co także “nabija” wyświetlenia. Chodzi o udostępnienia, reakcje, komentarze oraz fakt, że na Facebooku ludzie po prostu spędzają czas. Odpowiednie wykorzystanie tej wiedzy już na etapie kreacji, jest kluczowe dla sukcesu kampanii, ponieważ właśnie nienachalne, odpowiednio dopasowane materiały reklamowe oglądane są na Facebooku najchętniej. Dla video kluczowe są zawsze pierwsze trzy sekundy, bo podczas nich użytkownik decyduje, czy zostanie z nim na dłużej. Kluczowe są także aspekty, na które wpływu nie mamy czyli: produkt, treść materiału oraz branża. Według badań, najlepiej pod względem oglądalności na Facebooku wypadają spoty z jedzeniem Potem długo nic, następnie branża beauty i filmiki ze zwierzętami. Nie wszystko jednak stracone, możemy poprawić performance reklamy video stosując kilka sztuczek. Jakich?
2. Jak zapewnić reklamie video na Facebooku dobry performance?
Nie lada sztuką jest sprawić, żeby video na Facebooku dobrze się oglądało z powodu ilości informacji, które codziennie zalewają nasz News Feed. Wśród różnobarwnych postów ciężko wybić się z naszym materiałem, a co dopiero zatrzymać przy nim użytkownika na dłuższą chwilę. Wyjściem z tej sytuacji okazuje się stosowanie formatów wertykalnych, które ciężko pominąć z tej przyczyny, że zajmują one całość News Feeda. Warto w naszej reklamie zastosować również napisy. Wgrywa się je w prosty sposób w postaci pliku srt. w panelu,
na etapie tworzenia reklamy.
Użytkownicy często scrollują (przewijają) News Feed z wyciszonym dźwiękiem i wtedy, dzięki zastosowaniu napisów, mimo wszystko jesteśmy w stanie dotrzeć do wybranego użytkownika
z pełnym komunikatem. Treści na Facebooku jest mnóstwo i są one ulotne, a użytkownicy nie spędzają czasu na poszukiwaniu reklam sponsorowanych, dlatego znaczenie ma również długość video. Najlepiej cały przekaz skondensować w 15 sekundach, ze względu na łatwą przyswajalność i jeszcze jeden aspekt, o którym za chwilę. A co jeśli video ma wszystko czego trzeba, jest dopasowane do Facebooka, a mimo wszystko nie performuje najlepiej? Do tego momentu właściwie nie dysponowaliśmy w pełni skutecznym rozwiązaniem, na szczęście
z pomocą przyszła nam Facebookowa nowość…
3. In-Stream Video w kampanii na Facebooku i kilka rzeczy, które musisz o nim wiedzieć
In-Stream Video jest nowym placementem, który pojawił się na kontach reklamowych
w kwietniu tego roku. Ustawia się go w prosty sposób, zaznaczając odpowiednie pole na poziomie zestawu reklam.
In-Stream umożliwia emisję reklam typu mid-roll, których koncepcja jest prosta i analogiczna do tych dobrze nam znanych z Youtuba. Użytkownik scrolluje News Feed, trafia na video opublikowane organicznie przez jednego z wydawców, dajmy na to Businessinsider i zaczyna je oglądać. W momencie, gdy dostatecznie zaangażuje się w jego treść, widzi komunikat zwiastujący nadejście reklamy. Według Facebooka moment ten następuje w 20 sekundzie trwania filmiku, ponieważ wtedy właśnie z defaultu emitowane są midrolle. Na dolnym pasku odliczane są sekundy pozostałe do zakończenia reklamy. Po 15 sekundach – bo tyle maksymalnie może trwać reklama video emitowana na tym placemencie, użytkownik może obejrzeć do końca video, które wcześniej go zaciekawiło.
Do tej pory obejrzenie reklamy w branży mediowej było rozumiane w dość kontrowersyjny sposób – jako odtworzenie jej 3 pierwszych sekund. Idąc tym tokiem rozumowania In-Stream Video nie przynosi wyraźnej poprawy wyników, ponieważ jeżeli chodzi o ten parametr nie zauważyliśmy znaczących zmian. Jednak to, co w rzeczywistości liczy się dla reklamodawców, to ilość odtworzeń 100%, która dzięki uwzględnieniu In-Stream Video w kampanii wzrasta co najmniej trzykrotnie! Sukces tego placementu, może być związany ze strategią, którą obrał Facebook. Wykorzystuje on mid-rolle zamiast pre-rolli, co sprawia, że reklama wyświetla się użytkownikowi z zaskoczenia. Dodatkowo jeszcze motywowany chęcią poznania drugiej części video opublikowanego przez wydawcę ogląda naszą reklamę do końca. Biorąc pod uwagę jeszcze fakt, że na Facebooku jesteśmy w stanie najszybciej wygenerować bardzo duże zasięgi – In-Stream Video może stanowić potężne narzędzie reklamowe. Obserwując obiecujące wyniki, nikogo nie zdziwi więc teza, że być może to właśnie Facebook w przyszłości wskoczy na pozycję lidera reklam video. Skoro już mówimy o przyszłości, w jakim kierunku może rozwinąć się reklama In-Stream?
4. In-Stream Video placementem, który może zmienić przyszłość reklamy na Facebooku
Pisząc o dobrze zapowiadającej się przyszłości In-Stream Video, kolejny raz można wspomnieć o przewadze Facebooka nad innymi kanałami. Z racji tego, że jest to portal społecznościowy, dysponujemy mnóstwem wiarygodnych informacji na temat użytkownika, dostarczanych przez niego samego w momencie tworzenia profilu. Dzięki temu mamy szansę stargetować dotarcie w bardzo precyzyjny sposób. Co nam to daje? Zakładając dodanie w przyszłości przez Facebooka opcji wyboru kategorii wydawcy, u którego będą wyświetlane nasze reklamy, będziemy mogli skutecznie wpływać na kontekst w jakim użytkownicy stykają się z naszym video. Do tej pory nie istniała taka możliwość, a może ona bez wątpienia sprawić, że reklama na Facebooku stanie się jeszcze bardziej efektywna niż dotychczas.