Za chwilę koniec przełomowego roku, z racji wprowadzenia rozporządzenia o ochronie danych osobowych, wszystkim znanego RODO. Wdrożona od maja ustawa bardzo korzystnie wpłynęła na codzienne życie i sposób, w jaki firmy i instytucje państwowe zaczęły podchodzić do tematu zarządzania i przetwarzania danymi. Zdaniem wielu, przedsiębiorcy w obawie przed karami zaczęli wręcz przesadzać z dbaniem o bezpieczeństwo w tym zakresie. Jak budzące liczne kontrowersje przepisy zostały przyjęte w sieci? Czy internauci zaczęli korzystać z przysługujących im praw?
Maj’18 – nowa internetowa rzeczywistość?
Pierwsza połowa roku obfitowała w liczne kampanie informacyjne dotyczące wdrożenia w naszym kraju przepisów o ochronie danych osobowych tzw. RODO. W sieci zaczęło pojawiać się coraz więcej artykułów, które opisywały zasady, jakim będą musieli sprostać urzędnicy przetwarzający dane w internecie. Dużo wątpliwości wg internautów wzbudził w głównym stopniu sposób prowadzonej komunikacji. Zdaniem wielu z nich wysyłane przez portale internetowe komunikaty o nowych przepisach były niezrozumiałe. Tym samym podejmowana decyzja o pozwoleniu na przetwarzanie danych była dokonywana często automatycznie, bez dokładnego zapoznawania się ze szczegółami komunikatu.
Wdrożenie nowych przepisów mimo wszystko wpłynęło pozytywnie na zwiększenie świadomości, dotyczącej przetwarzania danych osobowych w sieci. Jednym z ich pozytywnych aspektów jest możliwość kontroli nad wykorzystywaniem w celach marketingowych (przedstawianie oferty sklepów, usług, towarów) swoich danych. W każdej chwili możesz wycofać taką zgodę. Jeżeli to zrobisz Twoich danych nie będzie można już więcej wykrzystać do tych celów. IAB Polska kilka miesięcy po implementacji ustawy, postanowiło przeprowadzić badanie dotyczące najważniejszych aspektów jej funkcjonowania w sieci.
Rodo – czy wiemy o co w tym tak naprawdę chodzi?
Jak się okazało internauci, biorący udział w badaniu, w zdecydowanej większości korzystnie wypowiadają się na temat wprowadzonych przepisów. Wysoko ocenili poziom znajomości nowej ustawy, aż 94 % z nich zadeklarowało, że słyszało o niej. 41% z nich uważa, że mimo wszystko dobrze zna jej najważniejsze aspekty. Co ciekawe taki sam procent ankietowanych twierdzi, że średnio zna główne założenia nowych przepisów (41%). Jedynie 13 % biorących udział w ankiecie słyszało o ustawie, jednak nie jest dokładnie zorientowane w jej szczegółach.
źródło: IAB Polska
Ważnym elementem wprowadzenia w Polsce nowej ustawy było informowanie internautów za pośrednictwem komunikatów dotyczących wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych. 44% ankietownych określiło, że czytało takie informacje, 33 % uznało natomiast, że nie było to potrzebne ze względu na intensywnie prowadzoną kampanię informacyjną, dotyczącą tej ustawy w mediach. Zdziwić może jednak wielu wysoki wskaźnik ( 33%) opinii, mówiących o nieprzydatności wyświetlanych w sieci komunikatów, które przeszkadzały, a wręcz zakłócały komunikację na portalach wielu. Pojawiają się w tym zakresie wątpliwości dotyczące propozycji innej formy uzyskiwania pozwoleń na przetwarzanie danych osobowych. Wyniki badania wskazują, że ponad połowa ankietowanych (51%) jest zadowolona z możliwości wyboru sposobu udzielenia zgody na przetwarzanie danych, tylko 19% nie zgodziło się z takim rozwiązaniem.
źródło: IAB Polska
Czy korzystamy z praw po wprowadzeniu RODO?
Bardzo głośna kampania edukacyjna, liczne materiały w mediach i prasie… po kilku miesiącach od wejścia w życie ustawy warto się zastanowić czy wykorzystujemy możliwości, które oferują nam nowe przepisy? Jakie skutki miało wprowadzenie w naszym kraju tej ustawy? Ponad połowa ankietowanych (67%) stwierdziła, że nie skorzystała z żadnego z dodatkowych praw. Z kolei mniejszy odsetek pytanych (19%) określił natomiast, że wykorzystał prawo do sprzeciwu wobec profilowania swoich danych, kilka procent mniej (11%) skorzystało z możliwości prawa do przenoszenia danych.
źródło: IAB Polska
W dzisiejszych czasach, gdzie niezwykle ważnym aspektem korzystania z internetu jest szybkość uzyskiwania informacji, nie dziwi fakt, iż internauci mało przychylnie przyjęli sposób komunikacji i wyrażania zgód dotyczących przetwarzania danych osobowych. Komunikaty, które były następstwem wejścia w życie ustawy, zdaniem wielu nie spełniają swojej funkcji, jaką powinno być informowanie o głównych aspektach, dotyczących ochrony danych. W rozumieniu internautów wielokrotne klikanie na informacje wyświetlane w każdej witrynie bardziej zniechęcało, niż zachęcało użytkowników do zapoznawania się ze szczegółami nadawanych pozwoleń.
Wdrożenie nowych przepisów zwiększyło nie tylko wiedzę w Internecie na temat wykorzystywania danych osobowych, przede wszystkim na ten aspekt zaczęto zwracać również uwagę w prawie każdej dziedzinie naszego życia (szpitale/przychodnie publiczne, korporacje). Zdaniem wielu medioznawców cały czas jednak potrzeba czasu, aby przepisy RODO na dobre zagościły się w mentalności Polaków i były przez nich wykorzystywane z większą świadomością.