Prowadzisz bloga na swojej stronie i chcesz w prostych słowach dowiedzieć się, jak osiągnąć wyższe pozycje w wynikach wyszukiwania? Jeżeli dopiero zaczynasz swoją przygodę z content marketingiem i interesują cię podstawy tworzenia zgodnie z zasadami SEO, ten artykuł jest dla ciebie. Przeczytaj 10 porad, jak pisać teksty pod SEO, aby ściągnąć do siebie więcej użytkowników!
Spis treści:
SEO copywriting – co to jest i czym różni się od pisania innych tekstów?
Czy tekst SEO i zwykły artykuł mogą być tym samym?
SEO copywriting, czyli 10 zasad pisania tekstów SEO
„Inteligentne” tworzenie treści
SEO copywriting – co to jest i czym różni się od pisania innych tekstów?
SEO copywriting polega na tworzeniu treści w celu wypromowania swojej strony i pojawienia się np. w pierwszej 10. w SERP (strona wyświetlająca wyniki wyszukiwania po wpisaniu do wyszukiwarki danego zapytania). Aby to było możliwe, tekst pod SEO powinien zawierać w sobie frazy kluczowe i pasujące do nich frazy poboczne zastosowane w odpowiedniej proporcji. Daje to dużą szansę, że swoim przekazem spełni oczekiwania odbiorców i przekona algorytmy Google’a, że strona jest wartościowa i dopasowana do potrzeb osób korzystających z wyszukiwarki.
Wiele tekstów dziennikarskich, naukowych, popularnonaukowych itp., inaczej niż w przypadku SEO copywritingu, nie jest pisanych z intencją osiągania jak najwyższej pozycji w wynikach wyszukiwania. Ich autorzy starają się w rzetelny, merytoryczny sposób przedstawić temat, na który mają wiedzę, ale nie myślą o tym, czy w treści pojawiły się słowa (frazy kluczowe), które użytkownicy internetu często wpisują do wyszukiwarki Google’a. Przez to dotarcie do dużego grona czytelników jest utrudnione.
Czy tekst SEO i zwykły artykuł mogą być tym samym?
Tak! Trzeba wręcz do tego dążyć po to, by strona zyskiwała autorytet, zaufanie algorytmów Google’a oraz odbiorców. Tekst powinien przekazywać wiedzę, być ciekawy, a zarazem zawierać właściwą liczbę fraz kluczowych, które pomogą osiągnąć wysoką pozycję w SERPie. Istotne jest, aby tworzone treści były naturalne, nie sprawiały wrażenia pisanych pod wyszukiwarkę. Można to uprościć do zasady: „Pisz dla człowieka, nie algorytmów”. Właściwie każdy, nawet naukowy tekst można zbudować, kierując się zasadami SEO i zwiększyć szansę na wysoką pozycję w wyszukiwarce.
SEO copywriting, czyli 10 zasad pisania tekstów SEO
1. Badaj, analizuj, wyciągaj wnioski
Aby osiągnąć wysoką pozycję w wynikach wyszukiwania, musisz odpowiadać na realne potrzeby użytkowników internetu. Musisz wiedzieć, co ich interesuje w dziedzinie, którą się zajmujesz i z którą związana jest twoja strona. Bez znajomości fraz wpisywanych do wyszukiwarki przez odbiorców i częstotliwości, z jaką to robią, nie będziesz w stanie dotrzeć do nich skutecznie. Istnieją różne profesjonalne, ale płatne narzędzia, które umożliwiają analizowanie fraz kluczowych, takie jak Ahrefs czy Senuto. Możesz też skorzystać z tego, co internet oferuje za darmo. Nie jest to oczywiście idealne rozwiązanie, jednak na początek może wystarczyć.
Jedną z najprostszych i bezpłatnych metod jest wykorzystanie autouzupełniania w wyszukiwarce Google. Wejdź w tryb incognito, wpisz interesujące cię zagadnienie i zobacz, jakie podpowie ci zapytania formułowane przez ludzi. Nieco bardziej profesjonalnym sposobem na to jest użycie narzędzia Google Keyword Planner (https://ads.google.com/home/tools/keyword-planner/), które wskaże ci frazy kluczowe w danym temacie, związane z nimi słowa poboczne, a także prognozowaną średnią liczbę miesięcznych wyszukiwań i ich popularność wśród konkurencji. Z narzędzia możesz skorzystać za darmo pod warunkiem, że założysz konto na Google Ads.
Załóżmy, że prowadzisz sklep z obuwiem sportowym i chcesz tworzyć poradniki dotyczące biegania. Po wpisaniu do wyszukiwarki słów kluczowych planera frazy: „bieganie jak zacząć” dowiesz się, jaką popularnością się cieszy i w jakim okresie wzrasta zainteresowanie użytkowników tym zapytaniem.
Narzędzie podpowie ci także, jakie inne słowa kluczowe są z nim powiązane, które możesz wykorzystać jako frazy poboczne albo frazy główne do kolejnych tekstów.
Ważnych informacji może ci dostarczyć także Google Trends (https://trends.google.com/trends/), dzięki któremu sprawdzisz, jak wybrane frazy zyskują bądź tracą na popularności w danym okresie.
Zwróć uwagę na to, z jaką intencją jest powiązane dane słowo kluczowe, np. fraza „buty na wysokim obcasie” może być bardzo popularna wśród użytkowników, ale nie będzie się nadawać do wykorzystania w tekście na twoim blogu. Osoby wpisując takie zapytanie w SERP, chcą kupić obuwie, a nie o nim czytać.
2. Wejdź w rolę eksperta
Teksty SEO, które publikujesz na swojej stronie, muszą być merytoryczne, wyczerpywać temat, dostarczać rzetelnej wiedzy i być oryginalne. Wypełnienie ich po brzegi frazami kluczowymi nie sprawi, że uda ci się osiągnąć wysokie wyniki w wynikach wyszukiwania. Po pierwsze odbiorcy, którzy na nie trafią, mogą uznać je za bezwartościowe i nie będą chętni do pozostania na stronie. Po drugie jest duże prawdopodobieństwo, że Google może wykryć treści niskiej jakości i potraktować je jako próbę manipulacji algorytmem, przez co nie osiągniesz wysokiej pozycji w SERPie. Pisząc tekst pod SEO, powinieneś to robić z myślą o helpful content, czyli systemie przydatnych treści. Google ocenia zawartość danej witryny pod kątem tego, czy znajduje się w niej to, co realnie odpowiada na potrzeby użytkowników i jest dla nich pomoce. Im więcej na stronie tekstów niskiej jakości, „spamów”, tym niższa jej pozycja w rankingu tworzonym przez algorytm.
Z systemem przydatnych treści powiązany jest wskaźnik E – E – A – T. Google w doborze stron, które mają być wyświetlane jak najwyżej, postanowił kierować się koncepcją Experience – Expertise – Authority – Trust. Jeżeli prezentowane przez ciebie treści poparte są twoim doświadczeniem, jesteś specjalistą w poruszanym temacie, algorytmy mogą zacząć cię traktować jako autorytet i uznać, że warto tobie zaufać (w tych dwóch ostatnich aspektach duże znaczenie ma także to, czy czytelnicy bądź twórcy innych stron będą się powoływać na ciebie przez udostępnianie linków prowadzących do twojej strony lub podstrony). Przykładowo, jeżeli recenzujesz buty do wspinaczki górskiej, liczy się to, czy faktycznie w nich chodziłeś i czy jesteś w stanie przekazać na temat ich użytkowania praktycznie informacje. Z kolei, jeśli piszesz o zeznaniach podatkowych, algorytmy będą zwracać uwagę na to, czy jesteś ekspertem z zakresu księgowości.
To, co piszesz, powinno być dobrej jakości i autentycznie odpowiadać na pytania odbiorców. Jeżeli prowadzisz sklep i w artykule, który ma pomóc czytelnikom, zachwalasz wyłącznie swoje produkty, zamiast rozwiązać jakiś problem, nie przekonasz nikogo (ludzi) i niczego (robotów), że jesteś fachowcem i można skorzystać z twoich porad bądź oferty. Wytyczne E – E – A – T powinny być bardzo ważne dla osób, które prowadzą blogi poświęcone zagadnieniom medycznym, finansowym, prawnym czy związanym z bezpieczeństwem (strony typu YMYL – Your Money, Your Life), ponieważ te mogą bezpośrednio wpływać na życie ludzi i podejmowane przez nich ważne decyzje. Poza tym takie treści są szczegółowo weryfikowane przez Google.
Pamiętaj o tym, że teksty nie powinny mieć przypadkowej długości. Sprawdź, na ile znaków artykuły SEO na dany temat napisali twoi najwięksi konkurenci i wyciągnij średnią. Poza tym bądź rzeczowy i konkretny, nie wydłużaj sztucznie treści, dlatego że to obniży jej jakość i nie zrobi na odbiorcach dobrego wrażenia. Najważniejsze, żeby tekst był merytoryczny.
3. Zadbaj o poprawność językową, ortograficzną i interpunkcyjną
Artykuł, w którym roi się od różnego typu błędów, nie będzie wiarygodny ani dla czytelników, ani algorytmów Google’a. Jeśli chcesz się upewnić, czy twój tekst jest poprawnie napisany, możesz do tego użyć darmowego narzędzia Language Tool, który zweryfikuje go i wskaże fragmenty do poprawy jak błędy ortograficzne, interpunkcyjne czy językowe, a także podpowie, w jaki sposób zmodyfikować tekst.
4. Pamiętaj, aby dopasować język artykułu do grupy odbiorców
To, że w treściach tworzonych dla użytkowników internetu, należy przekazywać rzetelną wiedzę i być specjalistą w danej dziedzinie, nie oznacza, że ich język ma być skomplikowany. Choć może wydawać się to kuszące, nie używaj terminów mało zrozumiałych dla przeciętnego odbiorcy, ponieważ tekst nie zyska wówczas na atrakcyjności. Jedynie zawęzi grono osób, do których możesz dotrzeć. Jeśli musisz posłużyć się jakimś profesjonalizmem, postaraj się go wytłumaczyć.
Stosuj prostą składnię – zdania pojedyncze i złożone. Te, które są zbyt długie i skomplikowane utrudniają lekturę, a ich czytelnik może gubić się w treści i zniechęcać do dalszej lektury. Dąż do tego, aby artykuł był po prostu przyjemny w odbiorze.
Zwróć uwagę na to, do kogo kierujesz tekst. Dostosuj jego język do tego, jakim posługują się odbiorcy. Jeśli twoim celem jest dotarcie z ofertą do dojrzałego konsumenta, pisanie slangiem młodzieżowym nie będzie trafionym pomysłem.
5. Aktualizuj stare teksty
Aktualizacja tego, co już zostało opublikowane, jest bardzo ważna. Jeśli na twojej domenie nie pojawiają się nowe treści, a stare zawierają np. nieaktualne informacje, nieprzydatne dla użytkowników, algorytmy Google’a nie będą zwracać na nią uwagi. Autorytet twojej strony może spaść, co przełoży się na niższe wyniki wyszukiwania. Treści SEO warto cyklicznie aktualizować i dostosowywać do zmieniających się potrzeb i oczekiwań odbiorców. Warto także dodać informację o dacie aktualizacji artykułu, co ma szczególnie duże znaczenie w przypadku treści typu YMYL. Zastanów się, co mógłbyś dopisać do opublikowanego już tekstu. Może należałoby w nim dopisać pewne frazy kluczowe? Rozwinąć jakieś zagadnienie?
6. Zadbaj o właściwy tytuł
Możemy wyróżnić dwa rodzaje tytułów: <title> (meta tytuł) i H1 (tytuł redakcyjny). Pierwszy jest kluczowy dla SEO, dlatego że stanowi czynnik rankingowy. Zawiera najważniejsze informacje o tym, o czym jest treść danej domeny. Ten tytuł jest widoczny zarówno dla algorytmów Google’a, jak i użytkowników internetu, którym wyświetli się poniżej pola służącego do wpisywania zapytań.
Dobry <title> to taki, który zawiera frazę kluczową, pod jaką chcesz napisać swój tekst SEO i który wprost informuje o tym, o czym jest dany artykuł. Zwróć szczególną uwagę na jego długość. Aby wyświetlił się w SERPie w całości, powinien mieć max. ok. 600 px. Jeżeli nie jesteś pewien, czy nie przekroczyłeś tego limitu, skorzystaj z darmowych narzędzi np. To The Web, które mierzą długość meta opisów. Możesz dodawać do nich liczby, emotikony, strzałki i inne znaki graficzne, które wyróżnią twój <title> na tle innych i przyciągną uwagę zwłaszcza młodszych odbiorców. Pamiętaj jednak, że nie wszystkie emoji mogą być wyświetlane w SERP.
Drugi tytuł, czyli nagłówek artykułu, nie musi być taki sam jak <title>. Ma przede wszystkim przyciągnąć uwagę czytelników, zachęcić ich do poznania treści tekstu, a jego długość nie odgrywa żadnej roli. Brak ograniczeń w tej kwestii to także okazja, by tytuł stał się rozbudowaną wersją <title>. Musi podobnie jak <title> mieć w sobie frazę kluczową, za pomocą której chcesz „wyciągnąć” stronę jak najwyżej w wynikach wyszukiwania.
7. Podziel artykuł na śródtytuły, akapity
Przejrzystość każdego tekstu i porządek w treści są czymś, co może zdecydować o tym, czy odbiorca zostanie na twojej stronie, czy wybierze konkurencję, nawet jeśli stworzyłeś bardzo wartościowy artykuł. Dzieląc go na śródtytuły, które określa się jako H2, H3, H4 itd., sprawiasz, że w trakcie lektury łatwiej przyswaja się treści. Pamiętaj o tym, że ludzie częściej czytają na telefonie, dlatego też tak ważne jest, aby tekst nie był długim, zalewającym się ze sobą ciągiem zdań.
Istotna jest struktura nagłówków. Kieruj się zasadą, że nagłówek H2 powinien zawierać frazy zależne względem frazy głównej, np. jeśli w artykule opisujesz chorobę, jaką jest cukrzyca, nagłówki H2 mogą w sobie zawierać zapytania takie jak: „cukrzyca – przyczyny”, „cukrzyca – objawy”, „cukrzyca – leczenie”. Kolejny nagłówek (o ile zachodzi potrzeba jego użycia) – H3 jest rozwinięciem dla H2, H4 – dla H3 itd.
8. Stwórz spis treści
Wyobraź sobie, że trafiasz na rozbudowany artykuł, w którym jest to, czego chcesz się dowiedzieć. Porusza on wiele kwestii, które są bardzo interesujące, ale dla ciebie zbędne. Gdybyś zaraz pod nagłówkiem zobaczył spis treści i za jego pomocą mógł przejść szybko do tego fragmentu, który odpowiada na twoje pytanie, na pewno byłbyś wdzięczny, że autor oszczędził ci czasu na lekturę. Spis treści możesz wygenerować na podstawie śródtytułów. Tworzenie go jest także ważne z tego powodu, że stanowi dodatkowe miejsce, w którym pojawiają się frazy główne zawarte w nagłówkach H1, H2, H3 itp. Ponadto spis treści, dzięki wyświetlaniu w nim linków prowadzących do konkretnych akapitów, umożliwia użytkownikom szybkie przejście do danej sekcji strony bezpośrednio z wyników wyszukiwania.
Przykład:
9. Stwórz linkowanie wewnętrzne
Na twojej stronie jest już dużo innych artykułów? Sprawdź, czy kolejny tekst SEO, który piszesz, jest w jakiś sposób z nimi powiązany. Jeżeli tak, połącz go z nimi linkami. Przykładowo w treści dotyczącej diety możesz dodać linki pochodzące od nazw konkretnych produktów, których działanie omawiasz w innych tekstach. Przez linki wewnętrzne pomagasz odbiorcom w nawigacji po domenie. Jeżeli jakiś temat ich zainteresuje i będą chcieli dowiedzieć się więcej, klikną link, przejdą do kolejnego artykułu, z poziomu którego mogą przejść do następnego, itd. Im dłużej będą na twojej stronie, im więcej będą na niej robić, tym lepiej. Pamiętaj, że dobre linkowanie wewnętrzne pomaga w pozycjonowaniu w wynikach wyszukiwania. Tworzysz dzięki niemu ścieżki ułatwiające robotom Google’a przemieszczanie się po twojej stronie i szybsze indeksowanie jej podstron. Pokazujesz także, że jesteś autorytetem w danej dziedzinie i masz zgromadzonych wiele odpowiedzi na zagadnienia interesujące czytelników.
Pamiętaj, że w linkowaniu ważny jest umiar – za duża ilość linków w tekście będzie negatywnie wpływać na odbiór strony przez użytkownika i może zniechęcić go do dalszego konsumowania treści. Kieruj się zasadą, by linkowanie faktycznie było wsparciem dla odbiorcy.
10. Przyjrzyj się działaniom konkurencji
To, o czym pisze twoja konkurencja, może być świetnym źródłem inspiracji w tworzeniu nowych treści lub optymalizowaniu tych, które już są na twojej stronie. Sprawdź, jak konkurenci zrealizowali dany temat, jak długi napisali tekst i wyciągnij wnioski. Skoro pozwoliło im to osiągnąć wysokie wyniki w wyszukiwarce, może warto pójść ścieżką, którą obrali?
„Inteligentne” tworzenie treści
Niezwykle przydatnymi narzędziami w tworzeniu tekstów zgodnie z zasadami SEO są programy typu content intelligence, np. Contadu lub Semrush. Na podstawie tekstów najlepiej pozycjonujących się w SERP dają wskazówki w tworzeniu treści na dany temat. Podpowiadają m.in.:
jak skonstruować dobry tytuł artykułu – jaką powinien zawierać w sobie frazę główną,
jak stworzyć odpowiednie meta opisy: <title> oraz <meta description>,
jakich fraz zależnych warto użyć w nagłówkach H2, H3, H4 itd. (to też cenna informacja, jakie tematy warto poruszyć w artykule),
ile razy danej frazy dobrze użyć w tekście,
na jakie pytania użytkowników warto odpowiedzieć w tekście.
Treść napisana przy wsparciu content intelligence zdecydowanie ma większe szanse na osiągnięcie dobrych wyników wyszukania.