kwiecień 26 2021

6min czytania

Kanibalizacja słów kluczowych – czym jest i jaki ma wpływ na pozycjonowanie?

-

Anita Brylak

Wysokie pozycje w organicznych wynikach wyszukiwania to marzenie specjalistów SEO, copywriterów czy osób odpowiedzialnych za planowanie contentu. W osiągnięciu zamierzonego celu może przeszkodzić kanibalizacja słów kluczowych. To efekt zarówno świadomych, jak i nieświadomych działań, które polegają na zoptymalizowaniu kilku podstron naszej domeny na te same frazy kluczowe. Jakie skutki niesie za sobą kanibalizacja treści? Kto jest na nią najczęściej narażony i jak sobie z nią poradzić?

Co to jest kanibalizacja słów kluczowych?

O kanibalizacji słów kluczowych (ang. keyword cannibalisation) w pozycjonowaniu stron internetowych możemy mówić wtedy, gdy więcej niż jedna podstrona (adres URL) naszej domeny jest zoptymalizowana pod to samo słowo kluczowe i ma podobną treść. W konsekwencji prowadzi to do rywalizacji podstron pomiędzy sobą w wynikach wyszukiwania.

Dlaczego jest to niekorzystne zjawisko? Ponieważ roboty Google analizując treści publikowane w internecie, wybierają te, które są dla nich najbardziej wartościowe i oryginalne. Jeśli dwie podstrony lub więcej będą zawierały te same słowa kluczowe, roboty wyszukiwarki nie będą w stanie określić, który adres URL powinien zająć wyższą pozycję w wynikach wyszukiwania. W związku z tym raz na określoną frazę główną pojawi się artykuł nr 1, z kolei za kilka dni – artykuł nr 2.

Przykład kanibalizacji

Aby lepiej zrozumieć, czym jest omawiane przeze mnie zjawisko, przedstawię jego przykład:

Małgorzata prowadzi sklep internetowy z butami skórzanymi. Chcąc poprawić widoczność swojej witryny, założyła bloga, w którym publikuje treści dotyczące pielęgnacji materiałów obuwniczych. Pozycjonowaniem sklepu zajmuje się sama, więc korzysta z zamieszczonych w sieci porad specjalistów bądź osób prowadzących podobny biznes. Z przeczytanych artykułów dowiedziała się, że powinna dodać do wpisów w swojej domenie dużo fraz kluczowych. Pomyślała, że skoro jej asortyment to skórzane buty, właśnie na tę frazę chce prezentować swoje treści w wynikach wyszukiwania. Dodaje więc słowa „skórzane buty” zarówno do kategorii w sklepie, jak i artykułów poradnikowych. Czeka na efekty działań. 

Po kilku miesiącach Małgorzata postanawia sprawdzić, czy wdrożony przez nią plan przyniósł korzyści. Wpisuje więc w Google frazę „skórzane buty” i sprawdza ręcznie wyniki wyszukiwania, wypatrując swojej domeny. Dziwi ją fakt, że znalazła się ona dopiero na trzeciej stronie wyników wyszukiwania. Jeszcze dziwniejsze jest to, że na wspomnianej stronie widnieje zarówno wynik prowadzący do kategorii jej sklepu ze skórzanymi butami, jak i ten, który odsyła do wpisu poradnikowego. Wtedy właśnie Małgorzata zrozumiała, że coś jest nie tak.

Kogo najczęściej dotyczy kanibalizacja treści?

Na zjawisko kanibalizacji SEO narażone są przede wszystkim serwisy o wąskiej specjalizacji, które tworzą treści zbliżone tematycznie. Problem ten może dotyczyć również sklepów internetowych, których strona główna oraz podstrony są podobnie zoptymalizowane: np. kategoria witryny silnie rankuje na wybrane słowo kluczowe, ponieważ jest dobrze zoptymalizowana, a strona główna domeny próbuje dorównać jej pozycji, tylko dlatego, że to samo słowo kluczowe, które dotyczy podstrony, zostało użyte podczas dostosowania strony głównej pod wyniki wyszukiwania. Roboty Google odczytują je zatem również jako ważne.

Kanibalizacja słów kluczowych dotyczy także serwisów informacyjnych oraz sklepów internetowych, których asortyment występuje w wielu wersjach kolorystycznych czy rozmiarach. 

Przyczyny kanibalizacji SEO

Do zjawiska kanibalizacji dochodzi najczęściej wtedy, gdy rozkład słów kluczowych dotyczących danej treści, nie został wcześniej odpowiednio rozplanowany. Z omawianym w artykule zjawiskiem możesz się spotkać, gdy wiele adresów witryny zoptymalizowano na te same słowa kluczowe. Pamiętaj jednak, że wpływ na pozycję w wynikach wyszukiwania mają zarówno czynniki wewnętrzne, jak i zewnętrzne. Stąd ważne jest, abyś poznał pozostałe przyczyny kanibalizacji fraz. Mogą do nich należeć:

  • duplikacja treści na różnych podstronach serwisu lub sklepu internetowego – jeśli w występujących na stronie artykułach bądź opisach kategorii pojawią się te same nagłówki H1 czy H2, a treść będzie nasycona takimi samymi słowami kluczowymi, roboty Google na wpisaną frazę mogą pozycjonować na zmianę oba wpisy;

  • zastosowanie podobnych atrybutów ALT;

  • duża ilość tagów, które błędne odsyłają lub się pokrywają;

  • duplikacja meta danych (meta title) – wyszukiwarka może błędnie interpretować meta dane o podobnej treści;

  • brak tagów kanonicznych lub ich błędne wdrożenie – prawidłowo użyty tag rel=”canonical” kieruje użytkowników do najsilniej pozycjonowanej na daną frazę domeny w obrębie serwisu, może więc pomóc rozwiązać problem kanibalizacji;

  • tworzenie zbyt wielu kategorii w sklepie internetowym – rozbijanie asortymentu sklepu na kategorie jest dobrą praktyką SEO. Warto jednak pamiętać, aby precyzyjnie planować subkategorie i przypisane do nich frazy kluczowe, aby nie dopuścić do utworzenia zbyt blisko powiązanych ze sobą podkategorii;

  • błędne linkowanie wewnętrzne – stosowanie jednakowych anchorów (treści linków) jako odnośniki do różnych podstron serwisu;

  • błędne linkowanie zewnętrzne – wygląda ono podobnie do powyższej przyczyny kanibalizacji: te same odnośniki prowadzą do różnych podstron, jednak tym razem zewnętrznych;

  • nieprawidłowy dobór tytułów i fraz do treści strony internetowej, pisanie wielu artykułów na ten sam lub podobny temat.

Występowanie kanibalizacji zmniejsza efektywność działań SEO, wpływa niekorzystnie na widoczność i ruch z wyszukiwarki. Wysokiej jakości treści nie zajmują dobrych pozycji, ponieważ roboty Google nie rozumieją, na jakie słowa kluczowe pozycjonujesz daną kategorię lub domenę. Nie mogą więc zdecydować, która treść jest dla nich bardziej wartościowa. „Żonglują” więc adresami URL, próbując dopasować najlepszy z nich do intencji i potrzeb użytkowników.

Jak sprawdzić, czy Twoją witrynę dotyczy kanibalizacja treści?

Aby sprawdzić, czy w obrębie Twojej witryny wystąpiła kanibalizacja słów kluczowych, możesz posłużyć się sprawdzonymi narzędziami. Należą do nich m.in.:

  • Senuto,

  • Google Search Console,

  • Ahrefs,

  • Screaming Frog.

Pierwsze ze wspomnianych narzędzi – Senuto, oferuje możliwość analizy wystąpienia zjawiska kanibalizacji. Możesz to zrobić, wchodząc po zalogowaniu w zakładkę „Analiza widoczności”. Jedyne, co należy wykonać, to wpisanie interesującej Cię frazy kluczowej. Narzędzie wskaże wszystkie adresy URL, które mogły się na dane słowo kanibalizować. Wskaże też inny adres URL, który wcześniej dotyczył wyszukiwanej frazy. 

W przypadku Google Search Console analiza wystąpienia kanibalizacji treści wygląda bardzo podobnie. Wystarczy, że przejdziesz do zakładki „Skuteczność”, wybierzesz słowo kluczowe, które chcesz sprawdzić i przejdziesz do katalogu „Strony”. Wynikiem działań będzie lista adresów URL, które pojawiły się w wybranym okresie w wynikach wyszukiwania na daną frazę. Jeśli zauważasz, że niektóre z URLi stanowią dla siebie konkurencję, możesz mieć do czynienia z kanibalizacją.

Aby zweryfikować wystąpienie kanibalizacji słów kluczowych za pomocą narzędzia Ahrefs, wystarczy po zalogowaniu przejść do zakładki „Wyszukiwanie organiczne”, następnie porównać „Najlepsze słowa kluczowe” przypisane do danych adresów URL. Jeśli któreś z nich się powtarza, masz do czynienia z kanibalizacją.

Screaming Frog również pomoże znaleźć błędy w witrynie. Jest to nieco bardziej skomplikowane narzędzie w porównaniu do Senuto czy Ahrefsa, daje jednak bardzo dokładne wyniki i dużo danych, potrzebnych do właściwej optymalizacji strony internetowej. W celu znalezienia miejsca kanibalizacji w obrębie domeny należy zrobić jej pełny crawl, następnie przejść na przykład do zakładki „Page Titles” i wpisać słowo kluczowe, którego natężenie chcesz sprawdzić. Dzięki temu zweryfikujesz, jak wiele podstron serwisu zawiera zbliżone do siebie treści.

Wiesz już, co to jest kanibalizacja słów kluczowych i jakie są jej przyczyny. Poznałeś także przykładowe narzędzia, które pomogą ją wykryć. Pamiętaj jednak, że to niejedyne możliwości. Kanibalizację SEO możesz sprawdzić dowolnym programem do monitoringu pozycji, np. Stat4Seo, WebPozycja czy Semstorm. Weź pod uwagę, że większość wspomnianych narzędzi jest płatna. Dają one jednak dużo danych, które przyczynią się do poprawy widoczności strony w organicznych wynikach wyszukiwania i usunięcia negatywnych skutków kanibalizacji słów kluczowych.

Kanibalizacja treści – jak jej zaradzić?

Sposobów walki z kanibalizacją jest kilka. Miej jednak na uwadze, że często nie będziesz mógł zastosować ich jednocześnie. Dobrze jednak, abyś poznał więcej możliwości niż tylko jedną. Pozwoli to wybrać właściwe rozwiązanie, pasujące do problemu Twojej witryny. Jak więc zwalczyć kanibalizację treści? Oto najczęściej stosowane rozwiązania:

  • reorganizacja strony internetowej – wybierz adres URL, który jest ważniejszy i powinien być pozycjonowany na dane słowo kluczowe. Drugi URL, który wyświetla się na tę samą frazę, zoptymalizuj na inną – poboczną. Przyniesie to dodatkowy ruch w witrynie;

  • przekierowanie 301 – jeśli chcesz, aby tylko jeden ze skanibalizowanych adresów URL pojawiał się w wynikach wyszukiwania po wpisaniu danego słowa kluczowego, przekieruj na niego pozostałe URLe rankujące dotychczas na tę samą frazę za pomocą przekierowań 301;

  • użycie tagu rel=”canonical” – za jego pomocą możesz wskazać wyszukiwarce, który adres URL powinien pojawić się jako wynik wyszukiwań. Pamiętaj jednak, że Google traktuje tę informację wyłącznie jako wskazówkę;

  • linkowanie wewnętrzne – skieruj wszystkie konkurencyjne linki wyświetlające się na tę samą frazę na adres URL, który chcesz pozycjonować. To jedna ze skutecznych metod walki z kanibalizacją;

  • linkowanie zewnętrzne – możesz też podlinkować główny adres URL z serwisów zewnętrznych. Dzięki temu dasz wyszukiwarce sygnał, który URL jest właściwy do wyświetlania w wynikach wyszukiwania. Może to wpłynąć na poprawę pozycji Twojej strony w wynikach wyszukiwania;

  • blokada indeksowania duplikatów – wyindeksuj adresy, które są zbędne. Pamiętaj jednak, że wybierając ten sposób pozbycia się kanibalizacji, pozbawiasz treści szansy, pojawienia się kiedykolwiek w wynikach wyszukiwania;

  • poprawa meta danych – stwórz unikatowe meta title i meta description, które pasują do treści zamieszczonych na stronie. Ręczne pisanie meta danych pozwoli kontrolować, jakie słowa kluczowe się w nich znalazły. Nie zaleca się automatycznego generowania meta danych. Dlaczego? Jeśli są źle skonfigurowane, mogą być źródłem problemów z kanibalizacją.

Trudno jednoznacznie określić, ile czasu zajmuje usunięcie kanibalizacji słów kluczowych. Zależy to od złożoności i skali problemu. Często też zmiany w obrębie serwisu należy wprowadzać stopniowo (po to, aby zobaczyć, który sposób rzeczywiście najlepiej zadziała w danym przypadku), dlatego musisz uzbroić się w cierpliwość. Warto przyjąć, że minimalny czas działań eliminujących niepożądane zjawisko to kilka tygodni. 

Jak zapobiegać wystąpieniu zjawiska kanibalizacji słów kluczowych?

Aby uniknąć kanibalizacji SEO, już na etapie kreowania strony internetowej warto zadbać o właściwe rozplanowanie i targetowanie słów kluczowych w obrębie domeny. Zrobisz to, tworząc strategię SEO. Powinna ona obejmować zarówno słowa kluczowe, jak i adresy URL, które będą generowały z nich ruch. 

Jeśli Twoja domena już istnieje i jest wypełniona treścią, regularnie sprawdzaj jej jakość. Posłużą do tego wspomniane wyżej narzędzia SEO. Im wcześniej wykryjesz kanibalizację słów kluczowych, tym szybciej jej zaradzisz.

Co ważne, kanibalizacja nie zawsze jest negatywnym zjawiskiem. Zdarza się, że może nam pomóc walczyć o wysokie pozycje z konkurencją. Wystarczy, że Twoja domena ma wysoki autorytet. Dzięki temu po wpisaniu przez użytkowników określonego słowa kluczowego w wyszukiwarkę, na wysokich pozycjach ukaże się kilka wpisów pochodzących właśnie z Twojej strony. 

Przykład pozytywnej kanibalizacji:

Jest to jednak rzadkie zjawisko, dlatego zwykle kanibalizację należy wyeliminować.

Błędy techniczne z przeszłości i nieprzemyślana optymalizacja, a także niewłaściwe linkowanie mogą stanąć na drodze do uporządkowania treści w serwisie. Nie warto się jednak poddawać, ponieważ rozwiązań kanibalizacji jest wiele, a pierwsza pozycja w tzw. organicu wynagrodzi trud włożony w poprawę widoczności.


Do you have any questions?

Do you want to deepen this topic? Write!

hello@salestube.tech
You liked the article, share it with:

Let's change the world of e‑commerce together!

We're always happy when we can answer your questions. Feel free to contact us!